mfk aftermath
October 7, 2013
Wszyscy piszą jak fajnie było na MFK w tym roku, a ja dla odmiany pokażę jakie są wymierne efekty poemefkowe. Czyli łopaty w ręce i kopiemy dalej ten ugór. Okazuje się że naprawdę chodzi tylko i wyłącznie o to z kim – a nie gdzie. Baterie naładowane na co najmniej pół roku. Widzimy się w Warszawie, dzieciaki.