Pan Blaki, recenzja na fabula.com.pl
December 6, 2007
Zdumiewająca, niezmiernie oryginalna (w bardzo pozytywnym sensie słowa) propozycja komiksowa dla dorosłych. Refleksje na temat codziennego życia, spostrzeżenia wcześniej nie dostrzeżone, a wszystko podane w niezmiernie humorystycznym klimacie. Dla dorosłych idealna “odskocznia” od problemów dnia codziennego.
Podobno na komiksy dorośli są już “za dorośli”. Publikacją Karola Konwerskiego i Mateusza Skutnika mogę skutecznie wytrącić wszystkim takim malkontentom argument z ręki. To bodajże jedna ze śmieszniejszych i najtrafniej opisująca naszą rzeczywistość publikacji jakie zdarzyło mi się czytać.
Tytułowy Pan Blaki – dzielnie i niestrudzenie – przebija się przez mniejsze lub też większe absurdy naszego “cywilizowanego” społeczeństwa, bierze kredyt, odwiedza urząd, lekarza, czy też próbuje dogadać się ze skarbówką. Wszystkie swoje spostrzeżenia skrupulatnie notuje w głowie a idiotyzmy polskiej rzeczywistości przerastają i jego samego. A nam samym dają wiele radości.
To na pewno publikacja specyficzna, tutaj jednak w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Gdyby twórczość dwójki autorów wydać w wersji felietonów gazetowych, byłyby pewnie równie śmieszne i trafne, straciłyby jednak – oryginalną i niezmiernie udaną – otoczkę graficzną. Jestem pod nieustającym wrażeniem inteligencji autorów, niezmiernie celnych, ośmieszających nasze instytucje spostrzeżeń, przezabawnych momentów i rzeczy, wcześniej w codziennym życiu nie dostrzeżonych. Książkę można przeczytać jednym tchem a potem zacząć od nowa, musi bowiem upłynąć dużo wody aby mogła się znudzić. Każdy z nas, na co dzień żyjący w naszym wspaniałym skądinąd kraju miał przecież ochotę chociaż raz udusić urzędnika, zamordować lekarza, czy też popłakać się nad niezrozumiałą umową. Dzięki przygodom Pana Blaki, możemy się z tego pośmiać a zszargane nerwy rozładować. Ja coś o tym wiem. Ostatnio 3 tygodnie wyrabiałam nowy dowód osobisty. 14 grudnia odbieram. Przynajmniej takie jest założenie. Chyba do urzędu pójdę z Panem Blakim pod pachą…
Małgorzata Doboszyńska